Malaga vs Granada

Już w najbliższą sobotę Malaga przed własną publicznością w meczu 13. kolejki zmierzą się z Granadą. Mimo, iż ’13’ wydaje się pechowa to w naszym przypadku musi okazać się szczęśliwa.

Malaga tym razem zmierzy się z Granadą dla której obecny sezon również nie jest zadowalający i głównym celem zespołu będzie utrzymanie podobnie jak w przypadku Malagi. Granada zajmuje obecnie 17 pozycję w ligowej tabeli i na swoim koncie zgromadziła zaledwie punkt więcej od Malagi (10 punktów).

Snajperzy Granady w tym sezonie nie są nadzwyczaj niebezpieczni, ponieważ najlepszy strzelec na swoim koncie zgromadził trzy bramki, a jest nim Success. Podobnie sytuacja wygląda jednak w Maladze, ponieważ Charles na swoim koncie zgromadził identyczną ilość bramek.

Ten mecz będzie z serii tych ”odbić się od dna” dlatego zwycięstwo będzie bardzo ważne i odpowie nam również na to czy Malaga jest wstanie stawić czoła zespołom, które mają podobny cel – utrzymanie.

W ostatnich trzech ligowych meczach Malaga nie zdobyła żadnego punktu dlatego przełamanie w postaci zwycięstwa byłoby bardzo ważne dla zespołu i pomogłoby ono z 'małym optymizmem’ patrzeć w niedaleką przeszłość.

El Granda przed sezonem 2015/16 dokonała wielu zmian w kadrze. Klub pozyskał: Krhina (Inter), Andresa Fernandeza (Porto), Bifouma (Espanyol), Kelava (Udinese), Ribena Pereza (Atletico), Mendeza (Almeria), Yroundu Musavu – Kinga (Cean), Lombana (Elche), wypożyczeni zostali zaś: Doria (Marsylia), Biraghi (Inter), Ruiz (Valencia), Neuton (Udinese), López (Udinese), Ibanez (Valencia), do klubu po zakończeniu wypożyczenia powrócili zaś: Miguel Alberto Garcia.

Defensywa Granady od kilku sezonów nie należy do gatunków bezbłędnych dlatego dobra gra ofensywna Malagi może okazać się kluczowa do odniesienia ostatecznego sukcesu. Nie od dziś wiadomo, że Malaga potrafi dobrze grać z kontry, Malaguistas stara się jak najszybciej przenieść ciężar gry na boisku przeciwnika, stwarzając sobie okazje do strzelenia bramki, należy mieć nadzieję, że to z czego była znana Malaga w końcu odpali. Warto jednak wspomnieć o tym, że Malaga nie ma problemów ze stwarzaniem sobie okazji pod bramką rywala, jednak brakuje jej skuteczności, takie sytuacje miały już miejsce w tym sezonie.

Jeśli chodzi o transfery Malagi to warto przypomnieć kibicom, że do klubu przybyli w tym sezonie: Amrabat (Galatasaray), Tighadouini (NAC Breda), Cop (Cagliari), Charles (Celta), Espinho (Łudogorec), Albentosa (Derby County), Juan Carlos (Braga), Roque Santa Cruz (Cruz Azul) i Mastour (AC Milan).

Po stronie ubytków znajdują się jednak: Sergi Darder (Olympique Lyon), Castillejo (Villarreal), Samu Garcia (Villarreal), Juanmi (Southampton), Portilo (Betis), Bobley Anderson (LB Chateauroux), Sergio Sanchez (Panathinaikos), Roberto Chen (Real Balampedica Linese, wyp.), Rescaldani (Puebla, wyp.), Luis Alberto (Liverpool), Javi Guerra (powrót do Cardiff z wyp.)

W Maldze ciągle trwają zmiany i kłopot jest z utrzymaniem stabilizacji, tak właśnie wygląda obecna sytuacja klubu z La Rosaleda.

Początek meczu godzina 20:30 (28.11.2015), La rosaleda! VAMOS MALAGA!